do ÂściÂągnięcia ^ pdf ^ ebook ^ pobieranie ^ download
Podstrony
- Strona startowa
- x_Elizabeth Hoyt The Raven Prince [Prince 01] (2006)
- Lowell Elizabeth Donovanowie 04 Rubinowe bagna
- Elizabeth Haydon Rhapsody 4 Requiem for the Sun
- Elizabeth Moon Serrano 6 Change of Command
- D209. Bevarly Elizabeth Idealny tata
- Debbie Bailey [Men of Kinsey] Sienna's Submission [Siren Menage Amour] (pdf)
- 1015.Bailey Rachel Grzeszna rozkosz
- Bailey Rachel Gra zmysłów
- FEAL
- Czerniawski CzesśÂ‚aw Jak tylko wróci z morza
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- listy-do-eda.opx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
szyję i przyciągnęła do siebie. Claud wydał chrapliwy jęk i pocałował ją w usta. Odpowiedziała
gorącym pocałunkiem i gwałtownymi westchnieniami, który sprawiły, że nie był w stanie dłużej nad
sobą panować.
Zaczął się w niej rytmicznie poruszać, tak jak tylekroć czynił to ze swoimi kochankami,
jednak tym razem starał się robić to delikatnie, pamiętając, że przed chwilą straciła dziewictwo. Kitty,
która zdążyła już zapomnieć o bólu i obawach, dostosowała się do jego rytmu, czerpiąc coraz większą
przyjemność z ich bliskości.
W końcu Claud osiągnął spełnienie i opadł na Kitty, ciężko dysząc. Czuła pewien niedosyt.
Nie wiedziała, dlaczego wszystko, co z nią robił, budziło w niej tak wspaniałe doznania, pomijając
krótkotrwały ból. Była pewna, że pragnie czegoś więcej i z rozczarowaniem przyjęła reakcję Clauda.
Uścisnął jej dłoń.
- Teraz już naprawdę jest po wszystkim, Kitty. Nie będę cię więcej niepokoił.
Kitty powoli dłubała w talerzu, na którym leżały plastry mięsa i korniszony. Pod nieobecność
Clauda postanowiła zjeść posiłek w pokoju śniadaniowym. Drzwi prowadzące na dwór były otwarte.
Zamierzała przespacerować się po ogrodzie, mając nadzieję, że świeże powietrze poprawi jej nastrój.
Mimo że był piękny, letni dzień, ogarnął ją smutek, a nie zamierzała rozczulać się nad sobą.
Powinna znajdować się w stanie radosnego podniecenia, gdyż Claud pojechał do ciotki Silvii z
zamiarem wydobycia z niej rodzinnej tajemnicy. Nie podzielała jednak entuzjazmu męża. W końcu,
jakie to miało znaczenie, kim jest? Ujawnienie prawdy mogło tylko pogorszyć sytuację i wywołać za-
powiadany skandal. Kitty obawiała się, że po wyjaśnieniu sprawy mąż straci resztki zainteresowania
jej osobÄ….
%7łałowała, że Kate przysłała rano wiadomość z. Brightwell, w którym znów rezydowali tylko
Rothleyowie. Przyjęcie w Brightwell Prior dobiegło końca dwa tygodnie po tym, jak Claud przywiózł
tam Kitty. Lady Mary i lady Katherine powróciły wraz ze swymi mężami do domów, a Babs z na-
rzeczonym i przyszłą teściową udali się na spotkanie z resztą rodziny Chale'ów. Wuj Heversham
zabrał rodzinę do Ashbury Park, a lady Blakemere rozpoczęła składanie letnich wizyt.
Zdaniem Kate hrabina postanowiła zdusić wszelkie plotki na temat rodzinnych kłopotów.
Przypuszczała również, że będzie chciała energiczniej zabrać się do sprawy unieważnienia
małżeństwa syna. Ta opinia Kate zmobilizowała Clauda do natychmiastowego działania.
- Już ja jej pokażę! Jeszcze dziś jadę do ciotki Silvii. Może uda mi się nakłonić ją do zwierzeń.
Potem odwiedzę wuja Hevershama... i wszystkich, którzy mogą cokolwiek wiedzieć na temat tej
tajemnicy. Nareszcie hrabina zostawiła mi pole do działania.
Kitty poczuła zaniepokojenie, które jednak nie trwało długo. Od kilku dni znajdowała się w
stanie apatii. Była tak przygnębiona jak w owym dniu w Paddington Green, kiedy siedziała na
parkanie, marząc o lepszej przyszłości. Gdyby wtedy wiedziała, co przyniesie jej los, co tchu
pognałaby z powrotem do seminarium!
Mogła zostać guwernantką. Teraz była już pewna, że jest to zajęcie równie ekscytujące, jak
bycie żoną! Gdyby nie ów feralny dzień, nie doświadczyłaby emocji, które zmieniły jej wyobrażenia
na temat małżeńskiej rozmowy , jak ujmowała to Kaczucha, i nie zostałaby potem na lodzie, z
poczuciem niedosytu! Nie leżałaby samotnie w łóżku nocami, rozpaczliwie pragnąc, by mąż egoista
znów odwiedził jej sypialnię. Nie śniłaby o złotowłosym Claudzie, patrzącym na nią niebieskimi
oczami. Miała wtedy wrażenie, że przytula ją do siebie i obsypuje delikatnymi pocałunkami jej szyję i
piersi, a potem zagłębia się w niej... Były to tylko senne marzenia, po których pozostawało jej uczucie
ogromnego rozczarowania i bolesne pragnienie. Często płakała, odczuwając bezsilność.
Miała ochotę zdobyć się na odwagę i zaprosić go do siebie, nie wiedziała jednak, jak zacząć
taką rozmowę, jak powiedzieć mężowi, że marzy o jego odwiedzinach w sypialni? Nie chciała zostać
uznana za rozpustnicę, nie miała też pojęcia, w jaki sposób może dać wyraz swoim pragnieniom. Gu-
wernantki nie musiały uczyć się takich rzeczy. Kitty wiedziała, jak należy flirtować, ale jeśli
zaczęłaby go kusić spojrzeniami i uśmiechać się, Claud jedynie zamrugałby oczami i zapytał, o co jej
chodzi, a potem z pewnością nazwałby ją; głuptaskiem i zajął się swoimi sprawami. Z westchnieniem
odstawiła talerz, który natychmiast zabrał Hollins.
- Nie smakowało, milady? Może podać coś innego? Pani Papple będzie przekonana, że nie
trafiła w gusta jaśnie pani.
Kitty wstała.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]