do ÂściÂągnięcia ^ pdf ^ ebook ^ pobieranie ^ download
Podstrony
- Strona startowa
- Anna J. Evans Enchanted (EC) (pdf)
- Monroe_Mary_Alice_ _Bestsellers_ _Klub_ksiazki
- Nightmare Tales
- Eden Cynthia Gorć™tszy po póśÂ‚nocy RozdziaśÂ‚y 1 6
- Antologia Bale maturalne z piekśÂ‚a
- Dziennik zakochanej nastolatki Baccalario Pierdomenico, Peruzzi Elena
- Hall
- 253 Mortimer Carole Sycylijski hrabia
- Lauren Ch. Pić™kny draśÂ„
- MacDonald_Laura_Potega_milosci
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- listy-do-eda.opx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
wszystkie Twoje starania, na które nie odpowiadam. Proszę o wsparcie, bo jestem obciążona wadami,
(siostra zakonna)
- Moja córko, już jesteś moim narzędziem. Przecież pomiędzy Matką i Jej dziećmi nie ma innego
stosunku niż zrozumienie. Tam, gdzie one istnieją (miłość i zrozumienie), jesteśmy zjednoczeni we
wspólnym działaniu. Wiedz, że Ja najchętniej opieram się na słabych, ponieważ oni Mnie potrzebują i
na pomoc moją liczą. Dlatego możemy pracować wspólnie. Ja pragnę udzielać się wam, bo wiem, jak
bardzo jestem wam potrzebna, dlatego spieszę natychmiast na jedno najcichsze wezwanie. Każdy z
was, kto pragnie
swoją osobą służyć mojemu Synowi, znajduje we Mnie Przewodniczkę, Matkę i Wychowawczynię.
Moim jedynym pragnieniem jest przyprowadzić każdego z was do Serca mojego Syna, i to się nigdy
nie zmieni. Kto kocha Jezusa, ten kochać Go będzie poprzez moje Serce, bo Ja Go kocham z każdym z
was. Dlatego nie bójcie się niczego, bo wszystkich was otulam płaszczem mojej opieki. Dlatego też
bądzcie pewni, że nikt królestwa mojego wydrzeć Mi nie zdoła, gdyż Syn mój oddał Mi je i zapragnął,
abym stała się wam najczulszą Matką i przygotowała was do służby Jezusowi - a jest to służba światu,
dla którego wy właśnie macie stać się wzorcem prawidłowego życia społecznego. Macie być
66
zaczynem, a wasz kraj pierwszym, który zbuduje ustrój swój ńa prawach Bożych. Mówiłam to już
wielokrotnie, ale powtarzam raz jeszcze przy was, moje dzieci.
- Co Bogu nie podoba siÄ™ we mnie?
- Synu, doskonalisz się w służbie, a My się nie spieszymy, ponieważ żyjecie w czasie i macie prawo
do poszukiwań, a nawet błędów. Pamiętajcie, że to samo dotyczy każdego innego człowieka. Ważna
jest wyłącznie wasza dobra wola, a przez ponawianie usiłowań uczycie się i stajecie się sprawniejsi.
Ja wam pomagam zawsze, ilekroć tego zapragniecie, ale nie znaczy to, że wszystko będzie się wam
udawało, bo dla Boga ważne jest wasze wytrwałe pozostawanie przy dobrym wyborze pomimo
przeszkód. Jakże inaczej wykazać możecie, że wam naprawdę na służbie zależy?
Czy wszystko jest jasne, synu? I ty, córeczko, czy jesteś pocieszona? (...) Przyciskam was do Serca,
pragnę was obdarować moim pokojem, zawierzeniem i radością wewnętrzną, której żadne ziemskie
przeciwności złamać nie mogą. Przyjmijcie, dzieci, błogosławieństwo Boga Nieskończonego w całej
pełni Zwiętości Trójcy Zwiętej.
Zapraszam was, żebyśmy razem odmówili Magnificat"
W czasie dwóch kolejnych spotkań modlitewnych Maryja zapraszała do wspólnej z Nią modlitwy:
8 XII 1991 r. Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Panny
- Moje kochane dzieci. Cieszę się, że chcecie uczcić ten dzień wraz ze Mną.
- Tak bym chciała Cię zapytać, Matko kochana, któraś powiedziała: Oto ja, służebnica Pańska", jak
my mamy wypełniać na co dzień tę służbę, Twoją służbę, (jedna z nas - siostra zakonna)
- Dobrze, córeczko. Ale nie sądz, że Ja wiedziałam coś więcej od ciebie wtedy, kiedy przyjęłam wolę
Bożą (a nawet mniej, bo nie było jeszcze Jezusa, nie było Ewangelii). Ukształtowało Mnie Pismo
święte w ten sposób, że rozumiałam, że otrzymałam istnienie z woli i miłości Boga, który zasługuje na
to, aby całe moje życie było Mu oddane i czegokolwiek On ode Mnie zażąda, to powinnam z radością
przyjąć i całym sercem wypełniać. Kiedy poznałam wolę Bożą co do Mnie, nie mogłam dać innej
odpowiedzi, ponieważ już dawno oddałam się Panu na Jego całkowitą własność, którą Bóg mój może
dysponować wedle swojej chęci.
Zaczynamy rozmawiać o ,,oddaniu się Bogu", a także o oddaniu się Maryi w niewolę miłości":
sformułowanie ,,w niewolę" wzbudzało przed laty opór u niejednej osoby.
- Mówiliście o niewoli. Prawdziwa niewola ma miejsce wtedy, kiedy odbierają wam waszą wolność
wyboru, czyli zniewalają was. Jednakże wtedy, kiedy wy sami czynicie wybór wedle swego
rozeznania i miłości, nie ma mowy o zniewoleniu. Wtedy jest to wybór służby, którą wy sami
uznajecie za najpiękniejszą i najważniejszą zarazem. Taki wybór czyni się wtedy, kiedy rozumie się,
że jest się kochanym, że nie ma większej miłości jak ta, którą się
spotkało, i natychmiast na tę miłość reaguje się całkowitym oddaniem siebie na jej służbę. Moje
dzieci, przecież i wy odpowiadacie na miłość Boga do was pragnieniem służenia Mu wedle swoich
umiejętności, wedle darów, jakie Pan w was umieścił. Dlatego sądzę, że Mnie rozumiecie. (...)
Gdybyście wiedzieli, ile od was zależy...
- Wiecie już, dzieci, jak bardzo każde z was jest kochane, jak Syn mój i Ja liczymy się z waszą wolą i
cieszymy waszymi staraniami. A gdybyście wiedzieli, jak całe niebo patrzy na każdego z was w chwili
waszych wyborów i decyzji, jak każdy wasz akt dobrej woli przechyla szalę sprawiedliwości Bożej ku
miłosierdziu, zrozumielibyście, jak wysoko Bóg ceni każdą istotę ludzką - stworzoną z miłości i
powołaną do miłowania, a jednak w zupełności wolną. Pomyślcie o tym, że każdy z was jest w istocie
swojej chwałą swego Stwórcy i Ojca. A jak niewielu to rozumie...
Chciałabym dzisiaj podzielić się z wami moją troską o wasz naród, aby zachęcić was do mobilizacji
wszystkich sił w celu wpływania na wasze otoczenie, na tych wszystkich, z którymi was Syn mój
spotyka. Czy wiecie, czego od was pragnę? Nie przemówień ani agitacji", a prawdziwego pokoju w
waszych sercach, który możecie przekazywać innym. Pragnę widzieć was pogodnych i
67
uśmiechniętych, bo przecież wiecie, że jesteście kochani i nic wam zagrozić nie może: oko Boga z
was nie schodzi - jakiż więc inny obraz powinniście sobą przedstawiać?
[ Pobierz całość w formacie PDF ]