do ÂściÂągnięcia ^ pdf ^ ebook ^ pobieranie ^ download
Podstrony
- Strona startowa
- Szolem Alejchem Dzieje Tewji Mleczarza
- Mandy M. Roth simmering seductions
- JAN JAKUB KOLSKI Kulka z chleba
- McAllister_Anne_ _Zawsze_bć™dć™_cić™_kochać‡
- Waligórski Andrzej BśÂ‚ć™dny Rycerz
- Hall
- Way of the Wolf Mel Odom
- Anne McCaffrey Doona 2 Crisis On Doona
- Palmer_Diana_ _Najlepszy_prezent
- Anderson, Poul The Broken Sword
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- listy-do-eda.opx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
przeszło jedenaście tysięcy mężczyzn, niewiast i dzieci.
Rozdział 16
Ale Szaddai sprawił, że znalazł się tam pewien mą ż imieniem Dobrze-szpera, który wielce miłował lud Ludzkiej
Duszy. Miał on zwyczaj chodzić tu i tam po Ludzkiej Duszy i nasłuchiwać, czy też czasem gdzieś czegoś nie
knują przeciwko niej. Zazdrośnie bowiem miłował swoje miasto i obawiał się czy czasem nie spadnie na nie
jakieś nieszczęście, bą dź to z ręki mieszkają cych wewną trz miasta Diabolian, bą dź też ze strony jakiegoś
wroga, który zaatakowałby miasto z zewną trz. Gdy tak chodził i nasłuchiwał, pewnego razu tak się stało, że
przyszedł akurat w pobliże miejsca, na wzgórzu Obmierzłym w Ludzkiej Duszy, gdzie zwykli się byli zbierać
Diabolianie. Gdy zaś usłyszał jakieś szepty (a musicie wiedzieć, że było to w nocy), cichutko się przybliżył, aby
usłyszeć, co tam mówią . Nie stał długo za węgłem domu, który znajdował się na tym miejscu, gdy usłyszał, jak
ktoś w sekrecie dzielił się z innymi swoim zdaniem, że już niebawem Diabolus będzie znów panem miasta
Ludzkiej Duszy i że Diabolianie mają zamiar wszystkich mieszkańców miasta pozabijać mieczem, zamordować
generałów Króla i wypędzić z miasta wszystkich jego żołnierzy. Co więcej, ten sam osobnik mówił do swoich
towarzyszy w dalszym cią gu, że wie o tym, iż Diabolus przygotował więcej niż dwadzieścia tysięcy żołnierzy,
aby dokonać tego przedsięwzięcia, i że nie minie nawet i miesią c, gdy się o tym wszystkim naocznie
przekonają . Gdy pan Dobrze-szpera usłyszał tę relację, natychmiast uwierzył, że poznał straszliwą prawdę. Udał
się więc czym prędzej do domu pana Burmistrza i zaznajomił go z całą sprawą . Ten z kolei wezwał pana
Sumiennego, kaznodzieję i podzielił się z nim otrzymanymi wiadomościami. Pan Sumienny zaalarmował zaś
całe miasto, jako że był podówczas głównym kaznodzieją w Ludzkiej Duszy - do tej pory bowiem Pan Sekretarz
nie czuł się dobrze w Ludzkiej Duszy i nie mówił do jej mieszkańców. Pan Sumienny rozkazał więc, aby
zadzwoniono tej samej godziny dzwonem zwołują cym na odczyty, wskutek czego zeszli się wszyscy ludzie.
Następnie pan Sumienny wezwał ich do czujności, podają c jako przyczynę wiadomości przyniesione przez pana
Dobrze-szpera. "Uknuto bowiem", rzekł on, "okropny spisek przeciw Ludzkiej Duszy, aby nas wszystkich wycią ć
w pień jednego dnia; nie wolno nam też wiadomości tej zbagatelizować, gdyż przyniósł ją pan Dobrze-szpera,
który od dawna znany jest jako miłośnik Ludzkiej Duszy i mą ż nader trzeźwy i sprawiedliwy, nigdy nie
rozszerzają cy fałszywych wieści, ale starają cy się, jak nam wiadomo, zawsze dojść sedna sprawy. Jeśli on
przyniósł takie wiadomości, to muszą one polegać na prawdzie. A więc zawołam go i usłyszycie o całej sprawie
bezpośrednio od niego".
Zawołano go, a on przedstawił całą sprawę tak prosto i dokładnie, popierają c swe słowa tylu rzeczowymi
argumentami, że Ludzka Dusza została wreszcie przekonana o prawdziwości jego relacji. Poparł go również
kaznodzieja, mówią c: "panowie, nie ma najmniejszej racji zaprzeczanie wiarygodności tego, cośmy słyszeli.
Doprowadziliśmy przecież Szaddai do gniewu, a grzechami naszymi wypędziliśmy Emanuela z naszego miasta.
Mieliśmy zbyt wiele kontaktów z Diabolianami, a zapomnieliśmy o wszystkich otrzymanych od Księcia naszego
[ Pobierz całość w formacie PDF ]