do ÂściÂągnięcia ^ pdf ^ ebook ^ pobieranie ^ download
Podstrony
- Strona startowa
- 457. Harlequin Romance Wentworth Sally Jej portret
- 304. Lee Miranda Portret milionera
- Nora Roberts Portret Anioła
- Kingsley Maggie Nieoczekiwany powrót Zatoka goršcych serc 11
- A==03==TAJEMNICA TRZECH SIÓSTR Broadrick Annette DAR LOSU
- 01. Hingle Metsy Klub bogatych kobiet Niezapomniany bal
- Eddings Dav
- Christie Agatha Pierwsze drugie zapnij mi obuwie(1)
- Sandemo_Margit_26_Ocalenie
- Blau Marthe W jego dśÂ‚oniach
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- wblaskucienia.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
dzeni.
Angela zesztywniała na dzwięk jego głosu tuż za
drzwiami. Mimo bezsennej nocy i reprymendy, jaką dała
sobie dziś rano, teraz była równie spięta na myśl o pracy
z Justinem, jak wtedy, gdy zgodziła się wziąć to zadanie.
Ale nawet gdyby udało jej się przekonać FBI i szefa po
licji, by zwolnili jÄ… z tej sprawy, sumienie i tak nie po
zwoliłoby jej odejść. A to znaczy, że musi stawić czoło
Justinowi i starać się go przekonać, że nie oni dwoje są
tu ważni, ale dobro małej dziewczynki.
Odwróciła się od okna, patrząc, jak Justin wkracza
do pokoju tym samym zdecydowanym krokiem, jaki od
pierwszej chwili zwrócił jej uwagę. Jego pewność siebie
zawsze ją fascynowała. Może dlatego, że sama w dzie
ciństwie, a pózniej w małżeństwie, czuła się tak niepew
nie. Dopiero w ciągu ostatnich paru lat zaczęła nabierać
odwagi.
Nie, myliła się w swoich spostrzeżeniach uczynionych
zeszłego wieczoru. Upływ czasu w niczym Justinowi nie
zaszkodził. Wręcz przeciwnie - był jeszcze przystoj
niejszy w mundurze szeryfa niż w eleganckim garnitu-
czytelniczka
scandalous
rze. W srebrnej odznace przypiętej do koszuli odbijało
się światło lampy. Ze służbowym rewolwerem u boku
i kapeluszem w ręku wyglądał, jakby zszedł ze stron ja
kiegoś kolorowego magazynu ze zdjęciami ukazującymi
niezłomnych stróżów prawa z Dzikiego Zachodu. Aącz
nie z nieprzystępnym wyrazem twarzy. Była ciekawa, czy
ten grymas na ustach spowodowała jej obecność, czy też
to, że Audrey Lou nazwała ją jego żoną. Zapewne jedno
i drugie, uznała.
- Wierz mi lub nie, ale próbowałam wyjaśnić, że
jestem twoją byłą żoną - oznajmiła. - I prawdę mó
wiąc, byłam zdumiona, że pani Cox w ogóle mnie pa
mięta.
- Audrey Lou ma pamięć jak komputer - poinfor
mował ją Justin, podchodząc do biurka. - Ta kobieta nie
zapomina niczego o naszych mieszkańcach. I niewiele
dzieje się w tym mieście, o czym by nie wiedziała.
Angela uśmiechnęła się, uprzytomniając sobie, że
wszyscy tu wszystko o sobie wiedzÄ….
- Chyba już zapomniałam, jakie to małe miasto.
- Nie takie małe. Ale to pewno zależy od danej osoby
i jej oczekiwań.
Wiedziała, że to przytyk pod jej adresem za to, że
wolaÅ‚a wyjechać do San Antonio, zamiast zostać w Mis¬
sion Creek i próbować ratować ich małżeństwo. Ale sko
ro Justin już pięć lat temu nie potrafił zrozumieć, że ich
problemy nie mają nic wspólnego z robieniem kariery,
tylko z brakiem porozumienia, to nie warto po raz ko
lejny przytaczać powodów jej wyjazdu. Postanowiwszy
puścić tę uwagę mimo uszu, powiedziała:
czytelniczka
scandalous
- No cóż, przepraszam za zamieszanie i kłopot.
- Zamieszanie to moja wina. Myślałem, że jest tu
Rose - wyjaśnił, rzucając kapelusz na pokryty papierami
stół. - A co do kłopotu, to drobiazg.
- Cieszę się. To znaczy, że nie sprawiłam ci kłopotu
- dodała zdenerwowana. - Ale pewno powinnam była
zadbać, żeby to wyjaśnić pani Cox.
- Nic jej nie trzeba wyjaśniać, ona wszystko dobrze
wie. Ale czy rozwiedlibyśmy się pięć czy pięćdziesiąt
lat temu, Audrey Lou nie zrobiłoby to różnicy. Jej zda
niem jesteś nadal moją żoną.
- To znaczy, że jest przeciwniczką rozwodów?
Machnął ręką.
- To jakbyś spytała, czy woda jest mokra. Ta kobieta
uważa, że małżeństwo kończy się dopiero, kiedy jedno
z małżonków umiera. Według niej póki śmierć nas nie
rozłączy" znaczy właśnie to. A ponieważ sama była żoną
jednego mężczyzny przez przeszło czterdzieści lat, mogę
ją zrozumieć.
- Zapewne - przyznała Angela, czując się coraz bar
dziej niezręcznie. - Para, która spędza razem życie, to
wzruszajÄ…cy obrazek.
- To zależy od tej pary i od tego, czy ich małżeństwo
miało szansę. W naszym przypadku tak nie było.
Choć nie dodał przez ciebie", te słowa zawisły w po
wietrzu. Zmieszana, wbiła wzrok w splecione dłonie. Już
dawno wzięła na siebie winę za rozpad ich związku. Pa
trząc na to teraz, widziała jasno, że od początku byli
skazani na porażkę. Jak mogło być inaczej? Nawet bez
dodatkowych obciążeń, spowodowanych zastrzeżenia-
czytelniczka
scandalous
mi jego rodziny i jej niemożnością zajścia w ciążę, to
małżeństwo już na starcie miało na sobie napis błąd".
Ktoś taki jak ona nie nadawał się na żonę, a zwłaszcza
żonę mężczyzny takiego jak Justin. Lecz choć w głębi
duszy zdawała sobie z tego sprawę, zaślepiona miłością
nie umiała odmówić, gdy poprosił ją o rękę. I ponieważ
była egoistką, wyszła za niego, unieszczęśliwiając ich
oboje.
Odsuwając smutne myśli, podniosła wzrok i zobaczy
ła, że Justin się w nią wpatruje. I jak to często bywało
w ich małżeństwie, te chłodne zielone oczy niczym nie
zdradzały jego myśli. Coraz bardziej zestresowana uzna
ła, że czas z tym skończyć i wyjawić mu powód swojej
wizyty.
- Justin, ja...
- SÅ‚uchaj, Angela...
Oboje zaśmiali się krótko. Napięcie nieco opadło
i Angela westchnęła z ulgą. Wiedziała, że tylko opóznia
wybuch, który jej nowina niewątpliwie spowoduje, teraz
jednak odezwała się uprzejmie:
- Dalej. Mów pierwszy.
- Chciałem tylko powiedzieć, że zważywszy na to,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]